Ostatnio spotkałam się z młodą Stomiczką, która w krótkim czasie po operacji wyłonienia stomii wróciła do pracy, cieszy się, że może jeść wiele rzeczy, których musiała sobie wcześniej odmawiać, szuka różnych rozwiązań poprawiających codzienność stomijną, ułatwiających życie codzienne z odbytem brzusznym. Ba, dziewczyna rozpatruje/przygotowuje się do pływania w basenie. Brawo! Uwielbiam spotykać takie osoby, bo one mnie inspirują, ładują moje „pielęgniarsko-stomijne baterie” i powodują, że chce mi się pracować, wymyślać różne rozwiązania… 😀
Otóż spotkanie to zaowocowało bardzo fajną obserwacją, a mianowicie moja Stomiczka powiedziała mi, że kupiła pokrowce na worek stomijny. Pod koniec naszego spotkania wróciłam do tego tematu i okazało się, że dziewczyna ma kolorowe, z materiału, fajnie uszyte pokrowce. Sam pokrowiec z materiału – jako taki – funkcjonuje na rynku polskim od dawna (firma stomijna, która jest najdłużej na naszym rynku ma podobne w ofercie). Ale te nowe, mają jeszcze dodatkowy otwór od strony skóry, który pozwala opróżnić worek, bez zdejmowania zeń pokrowca.
Te pokrowce można nabyć przez internet, czyli są szyte w Polsce. Cenowo też przyzwoicie – zdaniem nabywczyni.
Pewnie zastanawiacie się, czy to w ogóle czemuś służy, taki pokrowiec, oprócz pociechy dla oka? Otóż sprawdziłyśmy, że faktycznie przy dotykaniu przez pokrowiec worek mniej szeleści. Jest on dodatkowym zabezpieczeniem na wypadek „wypadku”, czyli w razie jakiegoś brudzenia. No i latem, kiedy skóra się bardziej poci w wysokiej temperaturze powietrza, to materiał pokrowca jest izolatorem między materiałem worka a skórą.
Film dotyczący zakładania i zdejmowania pokrowca dostępny na facebooku.
Dodam, że niektóre otwory w workach używane do oprozniania ich z treści są ostre. Zdarzyło mi się, że w nocy drapaly mnie po nogach. Cienkie rajstopy również nie lubią ostrych zakończeń 🙂
Polecam
No proszę, kolejna rzecz na którą zwraca się uwagę używając danego sprzętu. Dziękuję za info.
Pozdrawiam 🙂
zgadzam się Ja mam czasem az czerwoną skórę pod spodniami od ostrej końcówki worka
No właśnie. A ponieważ na takie „drobiazgi” nie zawsze zwracamy uwagę, to one umykają tejże uwadze, jeśli nie są zbyt uciążliwe lub sstaja się „niewygodną, ale jednak normą”. Świetnie, że zwracacie Panie na to uwagę. Dzięki.