501 785 557 abc.stomii@wp.pl
Pierwsze zmiany sprzętu stomijnego.

Pierwsze zmiany sprzętu stomijnego.

Najtrudniejszy pierwszy krok… Bardzo prawdziwe słowa piosenki, odnoszą się do każdej dziedziny życia, w tym do zaopatrywania stomii. Myślę, że każdy przed pierwszą samodzielną zmianą sprzętu ma większą lub mniejszą tremę.

Co zatem zrobić, by sobie poradzić i przy tym nie zwariować, ani nie dostać histerii?

Po 1. Przygotuj sobie wszystkie potrzebne rzeczy, by nie trzeba było biegać po domu z odsłoniętą stomią. Potrzebne rzeczy to przede wszystkim:

  • woda do mycia skóry, szare mydło lub wilgotne chusteczki proponowane przez producentów sprzętu, bądź pianka do mycia skóry, gaziki niejałowe lub płatki kosmetyczne, albo delikatna gąbka (bez ostrych brzegów);
  • do osuszenia skóry może być: ręcznik papierowy, ręcznik zwykły, niejałowe gaziki, płatki kosmetyczne..,
  • akcesoria w postaci: nożyczek – do wycięcia otworu, miarki do ew. zmierzenia stomii, szablonu (do odrysowania na przylepcu) z poprzedniego wycięcia, papier toaletowy do wytarcia resztek treści jelitowej, stolca, czy sukcesywnego wycierania moczu;
  • sprzęt stomijny – zależnie od tego czego używasz, nowy worek lub płytkę i worek.
  • worek na odpadki, może być zwykły worek na śmieci, tylko bez śmieci. Wiem, że niektórzy używają pojemników np. po lodach, kubłów na odpadki.
  • Jeśli zmieniasz swój sprzęt na stojąco, albo na siedząco, to możesz ów worek (na odpady) założyć za spodnie. Korzyść z tego jest taka, że nawet gdyby coś poleciało ze stomii, to wpada do worka, a nie na buty. No i „kosz na odpadki mamy blisko.
  • Możesz wziąć też dodatkowy, mały worek, w który wrzucisz zdjęty worek stomijny i zawiniesz/zawiążesz, by zapach z niego się nie rozchodził po całym mieszkaniu. Niektórzy producenci mają takie małe worki w swojej ofercie, nawet zapachowe.
  • Do pielęgnacji własnej stomii nie musisz zakładać rękawiczek. Traktuj ją jak odbyt, który wycierasz, myjesz bez używania rękawiczek, płynów do dezynfekcji itd.
Czego może/powinien oczekiwać stomik przy wypisie ze szpitala, po operacji wyłonienia stomii?

Czego może/powinien oczekiwać stomik przy wypisie ze szpitala, po operacji wyłonienia stomii?

Zdecydowałam się spisać kolka pomysłów, które powinna wcielać w swoją współpracę z nowym pacjentem stomijnym, który jest wypuszczany wraz z wypisem na głęboką wodę życia, czyli ze szpitala do domu. Co zatem osoba ze świeżo wyłonioną stomią powinna mieć, wiedzieć, w chwili wypisania ze szpitala?

Po 1. Zlecenie, wniosek na sprzęt stomijny. Pierwsze, pooperacyjne zlecenie na sprzęt stomijny powinien wypisać lekarz. Zlecenie to można wypisać na 1, 2 lub 3 miesiące. Z tym zleceniem pacjent lub jego rodzina powinien udać się do oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, w celu zarejestrowania go i otrzymania rocznej karty zaopatrzenia. Z tymi dwoma dokumentami (zlecenie na sprzęt opatrzone pieczęciami z NFZ i karta roczna wydana przez NFZ) trzeba udać się do sklepu medycznego i pobrać sprzęt stomijny i akcesoria, stosowny do danego rodzaju stomii. Najprawdopodobniej dobrany przez pielęgniarkę stomijną, która widziała i zna jego stomię.

Moi podopieczni najczęściej pierwsze zlecenie maja wypisane na jeden miesiąc. A to dlatego, że wiem, iż stomia zmienia się w ciągu pierwszych tygodni po zabiegu. Zmienia się też styl życia stomika. Chodzi o to, że w szpitalu człowiek zwykle leży, ewentualnie spaceruje powolutku w towarzystwie rodziny. Po powrocie do domu, kiedy zdrowieje, to i jego czynności są coraz bardziej energiczne, bo schyla się by założyć skarpety, czy zasznurować buty, bo przykuca, bo sięga z górnej szafki co potrzebuje, bo chodzi szybciej itd. I czasem sprzęt stomijny, który był dobry w szpitalu, nie zawsze sprawdza się po kilku tygodniach w życiu domowym.

Po 2. Jakiego rodzaju ma stomię, jak ona wygląda i co z tego wynika. Czyli na jakim odcinku jelita wyłoniono stomię i jakie są jej główne cechy, na co najlepiej zwrócić uwagę, kiedy zaplanować zmianę sprzętu.

Faktycznie, zdarzają się sytuacje, kiedy trafiam na wizytę domową do pacjenta krótko po zabiegu operacyjnym, a on nie wie jaką ma stomię. A przecież ta podstawowa skądinąd informacja decyduje o wielu rzeczach, począwszy od rodzaju sprzętu, po dietę, dodatkowe zabezpieczenie, dobowy rytm dnia itd.

Inna sytuacja – kiedy dzwonię po raz pierwszy przed wizytą do pacjenta i pytam: jak wygląda stomia?, zdarza się, że pacjent nie wie jaką ma średnicę stomii, czy ona jest okrągła, czy owalna, czy wystaje ponad skórę, czy nie..? Nie mówię już o tym, by umieli zmierzyć średnicę. I nie jest to wina stomika. Po prostu nie został w tej kwestii wyedukowany.

Po 3.Jaki rodzaj sprzętu jest odpowiedni do jego rodzaju stomii i dlaczego taki? Poza tym jak układa się skóra wokół stomii i dlaczego pielęgniarka wybrała taki, a nie inny rodzaj sprzętu stomijnego lub akcesoriów pielęgnacyjno – pomocniczych.

Po 4. Kiedy, gdzie należy zgłosić się na zdjęcie szwów. I że to jest konieczne. Ponieważ nawet jeśli stomia jest przyszyta szwami wchłanialnymi, to również należy je usunąć. Bowiem szwy, które są wokół stomii: podtrzymują wilgoć, ze śluzu jelitowego, po ok. 10 – 14 dniach utrudniają odklejanie, no i najczęściej wokół nich robi się stan zapalny, przez co w rezultacie sączy się treść ropna – i mamy wygenerowaną ranę. Szwy może usunąć chirurg, pielęgniarka chirurgiczna, pielęgniarka stomijna.

Po 5. Jak gospodarować sprzętem stomijnym i jak zarządzać swoją stomią. Początki zawsze są trudne. Ale na tym początku powinniśmy (my pielęgniarki) zaszczepić w pacjencie potrzebę zarządzania jego stomią. Zarządzania, to znaczy, żeby stomik wiedział, że sprzęt nie ma być na skórze aż się odklei, tylko to człowiek powinien decydować o tym kiedy go zmienia i tym samym panować nad nieprzewidzianymi „wypadkami”, czyli odklejaniem się sprzętu w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Powinien wiedzieć, że jest różny sprzęt do wyboru, że może na jedno zlecenie odebrać różne rodzaje sprzętu (np. worki jednoczęściowe i kilka płytek z workami), jeśli w różnych sytuacjach życiowych czy zdrowotnych potrzebuje różnego zabezpieczenia. Bo też wiem, że bywa iż jak człowiek się na czymś „zaklinuje” na początku to w tym trwa i trwa..

Po 6. O tym, że istnieją grupy wsparcia i otrzymać namiar na nie. Z doświadczenia wiem, że jeśli człowiek wie, że nie jest sam z danym problemem, może się spotkać z innymi, podobnymi sobie, to daje mu to siłę, otuchę. Ogólnopolski zasięg ma Pol-Ilko, lokalnie w Łodzi – Łódzkie Stowarzyszenie Stomijne, częściowo stomików w swoich szeregach ma J-elita,  w Łodzi mamy: Łódzkich Zapaleńców. To są takie wiodące grupy pomocowe, zrzeszające osoby ze stomią i służące im pomocą.

Na dziś to tyle. Serdecznie Was pozdrawiam.

Kształt wycięcia w przylepcu cd.

Kształt wycięcia w przylepcu cd.

Czasem bywa tak, że stomia ostatecznie ukształtuje w jakimś dziwnym kształcie, np. przypominającym trójkąt o zaokrąglonych brzegach. Co wtedy robić? Ano czasem nie pozostaje nic innego jak postarać się dopasować otwór w przylepcu do kształtu stomii.

Wokół stomii widoczne jest przebarwienie. Nie jest to zły objaw, ani powikłanie. Czasem właśnie jak jelito zrośnie się ze skórą, powstaje takie przebarwienie na skórze.

Ujście dla treści jelitowej w tej stomii znajduje się tuż przy skórze. Ale pozytywne jest to, że u góry stomii (zdjęcie zrobione w pozycji leżącej, z głową po prawej stronie zdjęcia), to w czasie zwykłej codziennej aktywności, grawitacja zrobi z treścią jelitową co trzeba.

Na skórze (po prawej stronie na zdjęciu) widać spływającą kroplę śluzu.

Dobrze jest zabezpieczyć całą skórę przed działaniem treści jelitowej, przez zasłonięcie jej sprzętem stomijnym i ewentualnie, np. pastą uszczelniającą.

Kształt wycięcia w przylepcu.

Kształt wycięcia w przylepcu.

Czasem pacjenci ze stomią, głównie ci nowi, pytają mnie czy nie ma już gotowych, wyciętych otworów w workach? I odpowiadam zawsze, że: tak, są. Ale są wycięte na równe, okrągłe koła. Natomiast stomie nie zawsze są idealnie okrągłe.

Oczywiście, można powiedzieć, że stomie dwulufowe to się nie liczą, bo są … dwulufowe. Ale nie wszystkie są dwulufowe. Niektóre są nieregularne. I dobrze byłoby, żeby otwór w przylepcu (worka lub płytki) był w takim kształcie jak stomia.

Oczywiście otwór wyciąć należy w kształcie stomii, ale do 2 mm. większy niż średnica jelita. A owe 1 – 2 mm. dobrze jest uzupełnić pastą uszczelniającą – zwłaszcza przy stomii na jelicie cienkim.

To jest stomia nieregularna. Co zrobić w takich sytuacjach, kiedy wokół stomii nieregularnej mamy odparzoną skórę? Odpowiedź jest na zdjęciach powyżej. I będzie w następnym poście.

Dopasowanie sprzętu stomijnego – przykład.

Dopasowanie sprzętu stomijnego – przykład.

Niedawno spotkałam kobietę ze stomią, która przez około 1 rok posiadania stomii nie  miała dobrze dobranego sprzętu stomijnego. Używała sprzętu jednoczęściowego, z przylepcem typu convex – czyli wypukłym. W ciągu tego roku ze stomią, miała kontakt z pięcioma róznymi pielęgniarkami stomijnymi, które wraz z nią „przetestowały” różne (pewnie wszystkie dostępne) rodzaje sprzętu stomijnego, który nie trzymał się na skórze w sposób zaplanowany – czyli choćby przez 2 dni. Pacjentka uważała więc, że nie da się u niej dobrze zaopatrzyć stomii. Skóra przy stomii była notorycznie mniej lub bardziej odparzona, z powodu tego podciekania, mimo iż sama stomia była tzw. „prawidłowa”. Jedyny(!) mankament, to ujście dla treści jelitowej przy samej skórze – które wg mnie było ukrytym sprawcą tego podciekania.

Pacjentka opowiedziała mi o swoich perypetiach, wcacle niezbyt chętnie. Wydawała się być zrezygnowana niską jakością swojego życia w takiej sytuacji, w pewien sposób przybita i przeświadczona, że nie da się zaopatrzyć dobrze i skutecznie tej stomii. Po pewnych namowach z mojej strony pozwoliła mi zmienić sprzęt, obejrzeć sytuację i spróbować moich sił.

Odparzona skóra pod stomią – pac. w pozycji leżącej.

Palec włożony w ujście stomii, tuż przy skórze.

W tej pozycji ujście dla treści jelitowej wydaje się być niewidowczne, przykryte wręcz pastą uszczelniającą.

Widok przez „okno podglądu w worku.

Po dwóch dniach, w ciągu których worek trzymał się szczelnie na skórze, wyglądała ona tak:

Naskórek cały wokól stomii. 

Aż żal (w pewnym sensie, można rzec), że pani miała odtworzoną ciągłość przewodu pokarmowego.

W zaopatrzeniu tej stomii bardzo ważna była precyzja wycięctego otworu tak, by był on jak najbliżej brzegu jelita, ale jednocześnie by nie ocierał się o nie. I w zasadzie to cała tajemnica – precyzja i cierpliwość.

 

Co spotykam u osób ze stomią, w ambulatoryjnej praktyce pielęgniarskiej?

Co spotykam u osób ze stomią, w ambulatoryjnej praktyce pielęgniarskiej?

Jako pielęgniarka z wieloletnim stażem wiem, że stomia zmienia się (zmniejsza swoją średnicę) w ciągu pierwszego miesiąca, kwartału. Zmienia się też środowisko skórne otaczające stomię. Zmienia się wygląd całego brzucha, bo człowiek dochodzi do siebie, postępujący okres rekonwalescencji też „robi swoje”.

Zatem konkretnie:

  1. Pacjentka około 1,5 m-ca po operacji, z kolostomią dwulufową. Po wypisie ze szpitala zaopatrzona w sprzęt jednoczęściowy, z płaskim przylepcem. Od jakiegoś czasu worki nie trzymają się dobrze, a wokół stomii czasem pacjenta czuje szczypanie. Po zdjęciu worka i oczyszczeniu skóry rzeczywiscie widać przy stomii zaczerwienie skóry spowodowane podciekaniem treści jelitowej.

Widząc fałdę skórną opadającą na stomię i ogólnie wiotką skórę, ze względu na duży spadek wagi przed zabiegiem operacyjnym, uznałam, że worki jednoczęściowe z przylepcem typu convex. Convex, znaczy wypukły. Convex przyklejony na rozprostowaną skórę, będzie „trzymał” ją w odpowiedniej pozycji, uciśnie delikatnie i tym samym spowoduje, że treść jelitowa nie będzie podciekać pod przylepiec.

Dopasowany convex rozmiarowo nie musi być tym ostatecznym, rozmiarowo. Może być tak, że za kolejne kilka … dni, tygodni, konieczna będzie znowu kolejna zmiana sprzętu.

2. Inna młoda osoba, ze stomią ok. 2 m-cy. Jest na sprzęcie płaskim, który w zasadzie się trzyma, ale…

Wokół stomii widzimy odparzony „wianuszek”, sączący, czasem bywa bolesny, w tym przypadku z utrwalonym „wałkiem skórnym”. Na zdjęciu poniżej widzimy, że miejsce wilgotne, bez naskórka, potraktowane zostało pudrem gojącym, na to pasta uszczelniająca (po zdmuchnieciu nadmiaru pudru) i znowu – płytka typu convex.

3. Pacjentka ok. 2,5 – 3 tyg. po operacji wyłonienia kolostomii. Pielęgniarka w szpitalu zaproponowała Pani jednoczęściowe worki z płaskim przylepcem, które podczas pobytu szpitalnego dobrze się trzymały. W domu odwiedziła pacjentkę pielęgniarka, która dobrała dla niej sprzęt dwuczęściowy płaski. Ten system dla odmiany nie trzymał się, podciekał szybko, a skóra wokół stomii była mocno zaczerwieniona.

Moja propozycja dla Pani była taka, że sprzęt powinien być z przylepcem typu convex = wypukłym, bez względu na to, czy będzie to jedno- czy dwuczęściowy system. Systemy jednoczęściowe coraz częściej wyposażone są w „okna podgladu”, które pozwalają z zewnątrz zobaczyć stomię, to jak ten sprzęt przylega do skóry, czy nie ma podciekania, albo po prostu pomaga trafić otworem w stomie przy przyklejaniu.

Po około tygodniu od tamtego dobrania convexu i od usunięcia szwów ze stomii z częścią martwych tkanek, sytuacja wokół stomii wygladała jak na zdjęciu poniżej (w pozycji leżącej). Pacjentka nie była przekonana do tego rodzaju sprzętu, ale mam nadzieję, że życie ze zdrową skórą i brak podciekania pod przylepiec, to zweryfikowało.

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć pliki cookies?
ROZUMIEM